Wyspa Islay to jeden z sześciu tradycyjnych szkockich regionów produkcji whisky. Mekka fanów "wody życia". Czynnych destylarni na wyspie jest tylko kilka, są one jednak uważane przez wielu za kwintesencję "szkockiej": Ardbeg, Bowmore, Lagavulin, Bunnahabhain, Laphroaig, Caol Ila, Bruichladdich, Kilchoman, i Port Charlotte. Nie można pominąć słynnej destylarni Port Ellen, która co prawda zakończyła produkcję w 1983 roku, ale whisky z tej destylarni, rozlewane przez niezależne rozlewnie jak Signatory, czy Douglas Laing & Co., a także przez właściciela - firmę Diageo, nadal są dostępne na rynku. Mapa poniżej pokazuje jeszcze 13 innych, zamkniętych już destylarni; najstarsza otwarła się ponad 200 lat temu (1818).
Dlaczego, jeśli nie odwiedzić, to warto spróbować whisky z Islay? Ma 'hardy' charakter! Torf wykorzystywany przy produkcji słodu jęczmiennego nadaje jej mocnego, dymnego charakteru, a leżakowane w nadmorskich magazynach beczki chłoną z powietrza wyczuwalne nuty soli morskiej, wodorostów i jodu. Czy wobec tego jest to whisky "trudna w odbiorze" ? Tak. Ale nie każda 🙂
Islay Mist - The Original Peated Blend
W Piwniczce Folwarku zagościły nowe whisky, w tym Islay Mist Original - "oryginalna mieszanka torfowa ze zrównoważonymi tonami dymnymi i torfowymi ukrytymi pomiędzy warstwami łagodnej, dębowej słodowości". "Klejnot" według opinii Dave'a Brooma, uważanego za najlepszego z piszących wśród znawcy alkoholi, który zresztą w "Whisky. The Manual" zezwala na cytowanie powyższej laurki 🙂
Islay Mist debiutował w 1928 roku w ofercie ówczesnego właściciela Laphroaiga, spółki D. Johnson & Co.; rok wcześniej jeden z lokalnych notabli i pan na posiadłości Islay House, Hugh Morrison, zamówił whisky z okazji 21. urodzin jego syna, Johna Granville’a Morrisona (1906–1996), później Lorda i pierwszego Barona Margadale. Pomimo, że bliżej miał do innych destylarni, pierwszy wybór padł na Laphroaig, znaną już wtedy markę z południa wyspy. Ale Morrison uznał, że dla gości, również tych z dalekich stron, charakterny single malt może być zbyt ciężki, zbyt intensywny. Na jego prośbę Ian Hunter, mistrz destylacji Laphroaiga, zmieszał swą whisky z gamą wysokiej jakości słodów z Highland (w tym Glenlivet), dodając whisky zbożową (grain) z Lowland. Powstał zbalansowany pięknie, przystępny dla zmysłów Islay Mist (delikatna „mgiełka nad Islay”).
Upłynęły ponad dwa stulecia, zmieniała się w tym czasie nieco receptura trunku, ale nadal Islay Mist bywa "pierwszym wyborem" dla rzeszy jego wielbicieli - nie tylko mieszkańców Islay. Nadal też na etykiecie butelki dumnie prezentuje się pieczęć Władców Wyspy Islay - Lords of the Isles. Producent chlubi się wieloma nagrodami - samo złoto:
W 1992 roku markę ISLAY MIST przejęła spółka MacDuff International, która zmieniła jeszcze raz jej image - i w pewnym stopniu formułę, o której dziś niestety niewiele wiemy (ponoć ciągle figuruje w niej Laphroaig, ale nie wszyscy w to wierzą). Warto spróbować!
Aromat: delikatny powiew torfowego dymu, zbożowe płatki śniadaniowe, wanilia, brązowy cukier, jabłka, zielone winogrona i przytłumiona nuta ziołowa.
Smak: słodycz owiana dymem, wanilia, toffi, płatki zbożowe, pieczone jabłka, ślady igieł sosnowych i dębu.
Finisz: niezbyt długi, z nutami płatków zbożowych, wanilii, ziół, szczyptą kakao i dębu.
INNE PROPOZYCJE W OFERCIE ISLAY MIST to whisky datowane na 8,10,12 i 21 lat oraz Palo Cortado Aged 8 Years Whisky
Folwark Stara Winiarnia zaprasza na cykliczne spotkania degustacyjne z whisky; imprezariusz dostępny jest na stronie folwarkstarawiniarnia.pl/aktualne-imprezy.