Wyobraźmy sobie, że jesteśmy na dalekim krańcu mapy szkockiej whisky, na wyspie Islay. Miejscu, do którego sztukę destylacji po raz pierwszy przywiedli irlandzcy mnisi. Jest początek XIX wieku i zachodzimy, jak nasi sąsiedzi, w głowę: zalegalizować swoje dotychczasowe źródło dochodu, czy nadal po cichu "pędzić" i rozprowadzać, gdzie tylko się da. Przed takim oto dylematem stanęli dwaj bracia, Aleksander i Donald Johnstonowie, którzy swoje 1000 akrów ziemi obrabiali z zapałem na południu wyspy, w pobliżu Port Ellen. Zapał Aleksandra jednak wygasał, odsprzedał więc bratu swoją połówkę za... 350 funtów i wyemigrował za granicę. O powstałej wówczas legalnie (rok 1815) destylarni Laphroaig, która pozostała w rękach rodziny założycieli przez następne 139 lat, piszemy tutaj.
Laphroaig 10 - Islay Single Malt Scotch Whisky
Odkryj charakterystyczny smak szkockiej whisky Laphroaig. Leżakowana przez dziesięć lat i destylowana zgodnie z tradycjami przez kolejnych pasjonatów i wykwalifikowanych mistrzów gorzelnictwa, jest prawdziwie klasyczną szkocką whisky single malt, powstałą ze słodu jęczmiennego, który jest najpierw traktowany dymem na zimno, a następnie suszony nad palącym się torfem.
Dym z unikalnego (według destylarni i wielu innych guru) torfu Islay nadaje Laphroaigowi szczególnie bogaty smak - whisky słynie z wyrazistego, dymnego smaku, z nutą wodorostów i z wyczuwalną słodyczą. Mocna, z długim finiszem, ucieleśnia charakter whisky Laphroaig a jednocześnie może być doskonałym wprowadzeniem do whisky torfowej. Ten mocny single malt ma zaskakującą słodycz, która prowadzi do długiego, rozgrzewającego finiszu. Każdy łyk przynosi skomplikowane nuty dymu, wodorostów, torfu i odrobiny soli – jak orzeźwiający jesienny dzień na surowym wybrzeżu Szkocji. Zachęcające? Proszę zerknąć poniżej, w nocie testowej "smak" 🙂 Zachęcamy do odwiedzin Folwarku i degustacji!
Ostatnio pisaliśmy o whisky Islay Mist, łagodnej, mogącej pomóc rozpocząć przygodę z whisky właściwie każdemu 🙂 Laphroaig 10 YO może być krokiem kolejnym. W jego powstaniu "maczał palce" legendarny Ian Hunter, którego destylarnia uhonorowała ostatnio dedykowaną serią whisky. Laphroaig 10 zdobył wiele nagród, w tym złoty medal na World Spirits Competition w San Francisco w 2019 roku. Został również nazwany w "Biblii whisky" Jima Murraya jako najlepsza szkocka single malt 10 Years & Under 2019 roku. Sprzedaje się na poziomie 3,2 mln butelek rocznie, czyli rewelacyjnie. Pokochaj ją, albo znienawidź, ale nie przejdź obojętnie, nie odmawiaj jej uczuć 🙂
Aromat: dymno-torfowy, morskie wodorosty, powietrze przesycone jodem, wypalona trawa, jabłka, winogrona, wanilia, ślady pieprzu, dębu i wędzonej ryby.
Smak: fala torfowego dymu, sałatka z morskich wodorostów, ślady smoły i jodyny, płatki śniadaniowe, wanilia, toffi, pieczone jabłka, popiół cygara i dąb.
Finisz: dość długi, dymno-torfowy z dość nieśmiałymi nutami wanilii i karmelu.
Folwark Stara Winiarnia zaprasza na cykliczne spotkania degustacyjne z whisky; imprezariusz dostępny jest na stronie folwarkstarawiniarnia.pl/aktualne-imprezy.
Ciekawostka: jeśli pokochacie Laphroaig, możecie wstąpić do założonego w 1994 roku Friends of Laphroaig Club, którego członkowie stają się posiadaczami dożywotniej dzierżawy stopy kwadratowej (0.093 m2) ziemi na wyspie Islay. Roczna dywidenda to mała porcja whisky Laphroaig, którą odebrać można podczas wizyty w gorzelni 🙂