Laphroaig Region: Islay Status: aktywna Dostępność: otwarta Port Ellen, Islay, Argyll PA42 7DU +44 (0) 1496 302418
Destylarnia Laphroaig (czyt. „la’froig” - 'piękna kotlina nad szeroką zatoką') została założona w 1815 roku w pobliżu Port Ellen na wyspie Islay przez braci Aleksandra i Donalda Johnstonów. Do niedawna whisky, którą tu produkowano reklamowano za pomocą sloganu „love it or hate it” - według wielu nie da się jej pomylić z niczym innym. Jej ostro torfowy smak, silnie zabarwiony jodem, wodorostami i solą morską, jej zapach, przywodzący na myśl świeżo wylany asfalt (!), cieszy zmysły coraz większej liczby wielbicieli "wody życia". W końcu dym z torfu z Islay nobilituje...
Na początku było słowo, a właściwie słowa "...(zapewne niecenzuralne), co my zrobimy z tym jęczmieniem", na którego nadmiar hodowcy bydła na swym 1000-akrowym poletku zaczęli narzekać w czasie dłużących się zimowych miesięcy. Anglik uwarzyłby piwa, ale Szkot myśli tylko o whisky 🙂
Jak nadmieniliśmy, historia destylarni zaczyna się w roku 1815. W 1836 roku Donald zaproponował bratu, że wykupi od niego udziały w firmie za... ok 350 funtów. Alexander zgarnął kasę i... wyemigrował do Australii. Szczęście Donalda nie trwało długo: jedenaście lat później, prawdopodobnie w stanie upojenia, utonął był w kadzi z zacierem… Jedyny spadkobierca, syn Donalda, jedenastoletni Dugald był zbyt młody, aby przejąć destylarnię - zakładem zarządzali więc jego wuj, Jan Johnston oraz sąsiad, Peter McIntyre. Kiedy Dugald dorósł przejął Laphroaig i wraz ze swoim kuzynem, Aleksandrem Johnstonem, prowadził destylarnię aż do swej (naturalnej) śmierci. W 1907 zakład odziedziczyły po nim jego dwie siostry i to pierwszy przyczynek do wspomnienia o roli kobiet w historii destylarni. Rok ten był też znamienny z innego powodu, niejaki Peter Mackie, były pracownik - a jakże, zapragnął skopiować sukces Laphroaig i założył swoje Malt Mill. Do tego celu użył tej samej wody, tych samych alembików, a nawet tego samego destylatora. Mimo szczerych chęci i determinacji nie udało mu się skopiować charakterystycznego stylu whisky. Alchemia?
Od 1921 roku kolejnym właścicielem Laphroaig został Ian Hunter, syn Isabelli Johnston, która wyszła za mąż za Williama Huntera (stąd inne nazwisko). Na stronie destylarni pisze, że Ian "propagował ewangelię Laphroaig na całym świecie". Pośród pierwszych, którzy zakochali się w "pełnokształtnym, gęstym torfowym dymie i tłustym charakterze", byli Skandynawowie - to może nie zaskakuje, byli wszak jednymi z pierwszych osadników Islay. Eksport rósł w tym czasie - do Ameryki Łacińskiej, Europy i Kanady. W czasach prohibicji Ian zdołał przekonać amerykanów, że ostre wodorosty lub "jodowaty nos" są dowodem właściwości leczniczych Laphroaiga. Ponoć po jednym "małym" albo nawet "drugim", celnicy zgodzili się z Ianem i Laphroaig i został legalnie "wpuszczony" do Ameryki:)
Ian Hunter zmarł w 1954r., a że był bezdzietny, zamknął historię rodziny Johnsonów. Gorzelnię przejęła manager Bessie Williamson, KOBIETA po Glasgow University z dyplomem chemika, która kiedyś pracowała w Laphroaig jako sekretarka, ale szybko awansowała:) Historia mówi, że wzmocniła jeszcze pozycję destylarni na Islay, podnosząc wydajność zakładu przez zwiększenie liczby alembików. W 1967 roku funkcjonowało ich tutaj już pięć. W 1967 roku sprzedała zakład spółce Seager Evans, która nabyła go przy udziale wcześniejszego współwłaściciela firmy Long John Distillers Ltd. Bessie Williamson przeszła na emeryturę w 1972 roku. W 1989 roku Laphroaig stał się częścią Allied Distillers czyli konkurenta United Distiller do którego należy „sąsiad” Lagavulin. W 2005 roku właścicielem gorzelni została firma Beam Global Spirits & Wine, która jest częścią Fortune Brands – czwarta największa firma alkoholowa na świecie.
Whisky Laphroaig uważana jest za jedną z najbardziej aromatycznych szkockich whisky. Albo się ją kocha, albo nienawidzi. Nie ma półśrodków. Tak jak - zdaniem producenta - nie ma ich w procesie jej wytwarzania.
Whisky produkowana w Laphroaig dojrzewa przede wszystkim w beczkach po burbonie i właśnie wpływ tego rodzaju dębiny został wkomponowany w jej profil aromatyczno-smakowy. Najsilniejszym czynnikiem wpływającym na jej jakość jest dym torfowy wykorzystywany podczas suszenia słodu jęczmiennego. Laphroaig jest jedną z tych nielicznych destylarni szkockich, które zachowały tradycyjne słodownie, w których słód jęczmienny wytwarzany jest na betonowych podłogach, a następnie suszony w suszarni zwieńczonej charakterystycznym dachem w kształcie pagody. Wytwarzany na miejscu słód zawiera 40-60 ppm fenoli i zaspokaja jedynie około 15% zapotrzebowania gorzelni. Pozostałe 75% sprowadzane jest ze słodowni w pobliskiej Port Ellen, lub ze słodowni funkcjonujących na stałym lądzie.
Podstawowa oferta destylarni przez długi czas obejmowała jedynie 10-letnią single malt, która debiutowała na rynku w roku 1995. W 2004 roku wypuszczono wersję Laphroaig Quarter Cask, whisky około pięcioletnią (choć butelkowaną bez deklaracji wieku), która dojrzewa w beczkach o pojemności niewiele ponad 100 litrów. Dzięki zastosowaniu mniejszych niż zwykle beczek (American hogsheads mają pojemność ok. 250 litrów) zwiększona została powierzchnia interakcji pomiędzy whisky a drewnem, co przyspieszyło proces dojrzewania i umożliwiiło butelkowanie whisky o bardziej dojrzałym charakterze mimo krótszego czasu przebywania w beczkach. Ostatnia dekada to prawdziwy wysyp edycji oficjalnych Laphroaig – od rocznikowych, przez te z deklaracją wieku i bez niej, do edycji specjalnych, na przykład finiszowanych w beczkach po sherry Pedro Ximenez. Co roku także wypuszczana jest specjalna edycja Laphroaig z okazji festiwalu whisky na Islay, Feis Ile.
Ciekawostki:
- do 2005 standardowa wersja 10 letnia zawierała 43% alkoholu, po czym została obniżona do szkockich standardów (40%)
- Laphroaig to jedyna whisky posiadająca Royal Warrant wydaną przez Księcia Walii (15-letnia jest podobno jego ulubioną szkocką whisky), przyznaną osobiście podczas wizyty w destylarni w 1994
- członkowie założonego w 1994 roku klubu Friends of Laphroaig mają wiele powodów, by spieszyć z odwiedzinami swojej ulubionej destylarni na wyspie Islay. Jednym z tych powodów jest możliwość odnalezienia przynależnej im stopy kwadratowej (0.093 m2) torfowiska, na jaką wraz ze wstąpieniem do klubu otrzymuje się dożywotnią dzierżawę. Podmokła torfowa łąka, znajdująca się tuż obok drogi wiodącej z Port Ellen do Laphroaig i dalej do Ardbeg, usiana jest miniaturowymi kolorowymi flagami, wetkniętymi tam przez dumnych dzierżawców z całego świata. Innym powodem, by od czasu do czasu wpaść do Laphroaig z wizytą, jest oferowana tylko i wyłącznie członkom tego klubu możliwość zakupu specjalnych edycji whisky. Cairdeas (z gaelickiego „przyjaźń”), bo tak nazwano serię oferowaną przyjaciołom Laphroaig, po raz pierwszy pojawiła się w 2008 roku i od tamtej pory corocznie butelkowane są specjalnie wyselekcjonowane whisky, ku uciesze najwierniejszych fanów marki. Laphroaig Cairdeas 15yo butelkowana jest o mocy 43%, dostępna dla członków klubu Friends of Laphroaig dwoma kanałami – albo bezpośrednio w destylarni, albo za pośrednictwem internetu, na stronie destylarni, gdzie należy zalogować się w zakładce FoL. Koszt pojedynczej butelki to L80. Ponadto, dostępna jest również edycja Laphroaig Cairdeas Cask Strength. Ta edycja nie posiada deklaracji wieku, a butelkowana jest z mocą 57,2%.