Whisky w czasach pandemii

Whisky w czasach pandemii

Okres pandemii koronawirusa był zgubny dla wielu segmentów rynku. Branża alkoholowa została dotknięta kryzysem w mniejszym stopniu niż inne gałęzie gospodarki. Konsumenci chętnie sięgali po droższe alkohole, co odzwierciedla skokowy wzrost eksportu „szkockiej” (dane SWA), a w gronie poszkodowanych znaleźli się głównie ci gracze, których działalność opierała się na segmencie HoReCa.

Globalny eksport szkockiej whisky spadł w 2020 r. o ponad 1,1 mld funtów, do poziomu 3,8 mld funtów. Oznacza to spadek o ok. 23 proc. względem rekordowego 2019 r. i najniższy poziom od roku 2010. Według danych organizacji branżowej Scotch Whisky Association (SWA), aż 87% szkockich destylarni działała w dobie COVID-19 w ograniczonym zakresie. Niektóre część produkowanego alkoholu przeznaczyły do produkcji środków dezynfekujących lub zupełnie zaprzestały produkcji.

Gdyby taki stan rzeczy potrwał dłużej, na rynku mielibyśmy do czynienia ze zjawiskiem deficytu whisky. Co ciekawe, widmo pustych półek sklepowych z alkoholem wciąż nam grozi, ale nie z powodu pandemii, a Brexitu. Brak jasnych procedur administracyjnych sprawia, że firmy transportowe boją się podejmować zlecenia z Wielkiej Brytanii, gdyż wiąże się to z koniecznością spędzenia kilku dni na granicach – mówi Jarek Buss, właściciel firmy dystrybucyjnej Tudor House oraz sieci sklepów Ballantines.

Whisky w czasach pandemii

W 2020 r. wyeksportowano łącznie 1,14 mld butelek 70 cl szkockiej whisky, co oznacza spadek o 13 proc. względem poprzedniego roku - wynika z danych opublikowanych przez Scotch Whisky Association. Na czele rynków eksportowych szkockiej whisky w 2020 według wartości (w mln GBP) znalazły się Stany Zjednoczone: 729 mln funtów (spadek o 31,8 proc. z 1,069 mln w 2019 w znacznej mierze spowodowały wprowadzone pod koniec 2019 roku cła na eksport szkockiej whisky do USA. Pod względem liczby butelek 0.7l na czele była Francja: 176 mln (wzrost o 1,5 proc. z 173 mln w 2019 r.). Polska, z 37 mln butelek zajęła 9. miejsce. Nasz rynek wzrósł o 14,6 proc. z 33 mln butelek w 2019 r. !

Pandemia a rynek whisky w Polsce

Mimo chwilowego ograniczenia produkcji whisky na wyspach, w skali całego zeszłego roku eksport „szkockiej” do Polski zanotował niespotykane wcześniej wzrosty. W ciągu dwunastu miesięcy, w ujęciu ilościowym, lepsza jakościowa whisky single malt wzrosła aż o 38,8%, podczas gdy pod względem wartości sprowadzanego trunku dynamika wyniosła 31,65%. Nieco wolniej rosła kategoria whisky blended (mieszanej) – progres wyniósł 15,1% pod względem ilości alkoholu oraz 9,23% dla jego wartości. 

Wzrost wartości eksportu do Polski w tak ciężkim dla branży okresie świadczy o bardzo dużym zainteresowaniu konsumentów kategorią szkockiej whisky – zamknięto bowiem bary, restauracje i hotele, utrudniając konsumentom dostęp do whisky single malt, a mimo to zaimportowaliśmy jej znacznie więcej niż w zeszłym roku.

Jak donosi „Rzeczpospolita” Pandemia sprzyja spożyciu alkoholu, w tym najbardziej tego z wyższej półki.
Podczas pandemii pijemy więcej alkoholu. Nie każdy jego rodzaj jest jednak równym beneficjentem tego wzrostu. Im droższe i lepsze alkohole, przynajmniej cenowo, tym ich zakupy są częstsze. Whisky nie wypiera co prawda wódki, ale pijemy jej znacznie więcej niż przed pandemią i przed laty.

Whisky – luksusowy trunek i alternatywna inwestycja

Przyszłość należy do luksusowej whisky. W opinii ekspertów oraz graczy rynkowych, przyszłość whisky po zakończeniu pandemii rysuje się w jasnych barwach. Dużych wzrostów można się spodziewać zwłaszcza w kategorii whisky luksusowych. Jedne z prognoz mówią o potrojeniu wartości tego segmentu w naszym kraju w ciągu najbliższych 5-6 lat. Według szacunków IWSR (International Wine&Spirit Research) udział rynku whisky super premium w Polsce wzrośnie do ok. 4% całego rynku whisky, co będzie średnią Europejską w 2025 roku.

Whisky w czasach pandemii

Konsumpcja bez wątpienia napędzała eksport. Okazuje się, że czasie podczas pandemii pijemy więcej alkoholu. Co istotne, częściej sięgamy po lepsze i droższe trunki. Potwierdzają to między innymi importerzy oraz właściciele sklepów i dyskontów spożywczych. W opinii Jarosław Bussa z Tudor House, whisky jest równie pożądanym towarem dla inwestorów.

- Poprzednie kryzysy gospodarcze pokazały, że to kategoria alkoholi bardzo odporna na zawirowania ekonomiczne. Wielu z nas traktuje ją jako stabilną i pewną lokatę kapitału w porównaniu do chociażby funduszy inwestycyjnych czy lokat bankowych. Potwierdzeniem tego trendu jest indeks Rare Whisky Apex 1000, śledzący ceny butelek whisky o największym potencjale inwestycyjnym. W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy systematycznie rósł.

Polecamy Państwa uwadze poprzedni wpis na naszym blogu o wartości inwestycyjnej whisky (https://lubimywhisky.pl/czy-warto-inwestowac-w-whisky-a-jesli-juz-to-w-butelki-czy-w-beczke/).

Folwark Stara Winiarnia zaprasza na degustacje whisky

Polecamy śledzenie informacji o zapowiadanych imprezach degustacyjnych na naszej stronie https://folwarkstarawiniarnia.pl/aktualne-imprezy

Serdecznie zapraszamy!

Degustacja whisky ISLAY
Wykorzystano materiały prasowe m.in. Tudor House Ltd Sp. z o.o. www.whiskylivewarsaw.com